Inflacja września 2022 r. wyniosła 17,2% w porównaniu z wrześniem 2021. W tamtym okresie najbardziej podrożały nośniki energii - o 44,2 proc. Dnia 05.10.2022 Urząd Regulacji Energetyki poinformował, że są widoczne kolejne wzrosty cen na rynkach hurtowych energii i gazu. Jak tłumaczył urząd, obecna sytuacja gospodarcza "daje podstawę, by przewidywać, że problemy z opłacaniem rachunków mogą dotknąć jeszcze większej liczby użytkowników" - w samym 2021 roku został odłączony prąd lub gaz 265 tysiącom odbiorców.

Rząd widzi problem i chce w przyszłym roku zamrozić ceny prądu gospodarstw domowych na tegorocznym poziomie. Jednak korzystniejsza cena energii będzie obowiązywać tylko do limitu rocznego zużycia. W zależności od grupy, ma to być od dwóch do trzech megawatogodzin. Kto zużyje prądu więcej, zapłaci za wykraczającą ponad limit ilość według stawek, które obowiązują w taryfie z 2023 r. lub w przypadku ofert wolnorynkowych – według cen zawartych w umowie.

Jakie to niesie skutki? Strona Rachuneo podjoła się próby symulacji, jak zmienią się ceny prądu w 2023 roku i jakie rachunki przyjdzie nam zapłacić. Jest bardzo prawdopodobne, że podwyżki najbardziej odczują rodziny z dziećmi i gospodarstwa domowe, które wykorzystują prąd do ogrzewania - trudno im będzie zmieścić się w rządowych limitach. Ale nawet ci, którzy nie przekroczą limitu, muszą liczyć się z tym, że będą musieli zapłacić więcej.